|
Trasa I
Nowa Słupia G. Chelmowa (3,5 km) Nowa Słupia (7 km)
Uwaga: ze względu na dużą ilość mrówek na szczycie G. Chełmowej planujemy
odpoczynki przed wejściem do lasu oraz przy źródełku obok Pokrzywianki
Górnej.
Z rynku Nowej Słupi szlakiem czarnym wychodzimy w kierunku Starachowic.
Przed kapliczką skręcamy w prawo skos. Mijając pojedyncze gospodarstwa,
podziwiając piękne widoki na Łysogóry i Pasmo Jeleniowskie oraz "utkany"
różnobarwnymi, lekko pofalowanymi pasemkami półkrajobraz, dochodzimy
do kładki na Słupiance.
Idziemy drogą prowadzącą do samotnego gospodarstwa, od którego miedzą
dochodzimy do brzegu lasu, gdzie skręcamy w prawo (widoki!). Początkowo
skrajem pól, a od narożnika lasu, skręcając w lewo osiągamy wierzchołek
Góry Chełmowej (351 m n.p.m.). Tu Polskie Towarzystwo Leśne postawiło
pomnik upamiętniający prof. Mariana Raciborskiego.
Drzewostan porastający Górę Chełmową objęto ochroną w 1920 r. tworząc
pierwszy na terenie Gór Świętokrzyskich rezerwat przyrody. Obecnie obszar
o powierzchni 183 ha (w tym 13,3 ha to rezerwat ścisły) jest enklawą
Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Chroniony jest tu m.in. modrzew polski,
wyodrębniony z gatunku europejskiego przez M. Raciborskiego.
Ponad 200-letnie okazy tych drzew osiągają tu wysokość do 35 m i grubość
w pierśnicy dochodzącą do 1,5 metra. Zwróćmy uwagę, że wszystkie pnie
są wygięte jak szable. Oprócz wiekowych modrzewi spotykamy piękne okazy
sosen i dębów. Przy wielu drzewach od strony południowej znajdują się
okazałe kopce mrowisk. Warto nadmienić, że na Górze Chełmowej stwierdzono
obecność 88 gatunków ptaków ze 150 występujących na Kielecczyźnie. Ze
szczytu schodzimy łukiem w prawo do brzegu lasu,
a następnie lessowym wąwozem do łąk. Przekraczamy strumień (z lewej ocembrowane
źródełko) i po dojściu do skrzyżowania skręcamy w prawo.
Po dojściu do wiejskiej drogi skręcamy w prawo. Na końcu wsi przekraczamy
Słupiankę i ścieżką wśród pól wędrujemy do Nowej Słupi.
|
Trasa II
Nowa
Słupia Stara
Słupia szkoła (3 km) Stara
Słupia zakład (3,5 km) Grzegorzewice
(5,5 km) Grzegorzewice
dwór (6,5 km) Zagaje
Grzegorzewickie (7,5 km) Kamieniołom
w Skałach (8,5 km) Włochy
(10,5 km) Pokrzywianka
Dolna (12 km) Cząstków
(13,5 km) Rudki
(15,5 km)
Nowa
Słupia (19 km)
Dogodne miejsca do odpoczynku nad Słupianką, Grzegorzewice
dwór, przed kamieniołomem w Skałach, Włochy młyn, Pokrzywianka młyn, nad Pokrzywianką
w Rudkach.
Z rynku w Nowej Słupi wychodzimy ul. Staszica w kierunku Starachowic
do zakrętu drogi, gdzie zostawiając z lewej kapliczkę idziemy dalej prosto
wspólnie ze znakami szlaku czarnego na Górę Szczytniak. Po minięciu zabudowań
Obwodu Drogowego REDP skręcamy drogą w prawo. Mijając pojedyncze gospodarstwa
- z drogi piękne widoki na Górę Chełmową
i Święty Krzyż - dochodzimy do oczyszczalni ścieków przed którą w lewo do kładki
na Słupiance. Przekraczamy malowniczą dolinę Słupianki, która płynąc przez lessową
krainę głęboko wcina się w podłoże - doskonale widać tu postępującą erozję brzegów.
Za kładką wspinamy się ścieżką do drogi prowadzącej przez przysiółek Starej Słupi
zwany Winnicą. Drogą tą wchodzimy na grzbiet z którego rozległe widoki na wsch.
część Pasma Łysogórskiego (Łysa Góra oraz odsunięty od niej ku płd. Chełmiec)
oraz zach. część Pasma Jeleniowskiego ze stożkowatą Górę Jeleniowską i rozległym
masywem Szczytniaka.
Warto zwrócić uwagę na zagrodę nr 53 z chałupą krytą strzechą, resztkami wspólnej
bramy prowadzącej na otoczone ze wszystkich stron budynkami gospodarczymi podwórze.
Jest to przykład typowego budownictwa świętokrzyskiego. Takie usytuowanie obiektów
zabezpieczało podwórze przed zaspami śnieżnymi i chłodnym wiatrem, a także chroniło
przed nieproszonymi gośćmi - leśną zwierzyną i złodziejem. Także współcześnie
wznoszone obiekty, mimo że z innego materiału też nawiązują swym rozplanowaniem
do dawnego budownictwa. Mijając kamienny krzyż z 1908 r. dochodzimy do skrzyżowania
z asfaltową drogą (z prawej krzyż z 1907 r. i szkoła), którą w lewo. Przecinając
dolinkę, na skrzyżowaniu przy zakładzie (tu krzyż z 1909 r.) skręcamy w prawo
idąc do końca wsi gdzie w lewo i zaraz w prawo. Dochodzimy do skrzyżowania z
drogą asfaltową przy krzyżu żeliwnym na kamiennym cokole z 1881 r. Po jej przecięciu
idziemy w lewo skos, opuszczamy ją na zakręcie idąc dalej prosto ścieżką przez
pola. Przecinając lokalny garb zwróćmy uwagę na przepiękne widoki. Po raz pierwszy
widzimy całe P. Jeleniowskie - patrząc od wschodu są to góry: Truskolaska, Wesołówka,
wysunięta ku nam Witosławska, Szczytniak, Jeleniowską oraz Kobyla Góra, Chełmiec,
Św. Krzyż i grzbiet Łysogór zakończony od zach. Łysicą. Ładnie prezentują się
stąd: wystająca wśród pól, pokryta lasami G. Chełmową, bezleśny grzbiet na którym
rozlokowała się Pokrzywianka ze "spływającymi" od zabudowań wąskimi
pasemkami pól, a także położony w dolinie Dobruchny park w Grzegorzowicach. Pięknie
prezentuje się, odcinający się od zieleni bielą swych ścian ulokowany na stoku
wzniesienia kościółek.
Schodząc obserwujemy jak powstają w lessie wąwozy. Z prawej mamy początkowo płytki,
a gdy schodzimy niżej coraz głębszy parów. Wyrzeźbiła go woda spływając koleinami
jeżdżących polną drogą wozów. Sprzyjała temu lessowa skała (szarożółtej barwy),
sypka, a jednocześnie tak spoista, że miejscami utworzyły się pionowe ściany
kilkumetrowej wysokości. Im niżej tym spływającej wody było więcej, stąd też
wąwozy w dolnych partiach są najgłębsze. Po zejściu do drogi możemy podejść kilkanaście
metrów w prawo gdzie znajduje się studzienka ze źródlaną wodą. Przy dawnych czworakach
opuszczamy szlak niebieski idąc czarnym ok. 100 m do parku podworskiego (obecnie
ogrodzona posesja prywatna - wejście za zgodą dozorującego). Dwór spłonął w czasie
II wojny światowej. Rozciągający się na pow. 7,97 ha park założony został najpóźniej
w pocz. XIX w. w zakolu strumienia spływającego głębokim wąwozem do Dobruchny.
Od zach. ogranicza go aleja grabowo-lipowa, a od płn. bukowo-kasztanowa. W pobliżu
wejścia rosną cztery pomnikowe dęby o obwodach pni w pierśnicy (130 cm nad ziemią)
360 cm, 400 cm, 400 cm, 420 cm, których wiek oceniany jest na ok. 400 lat. W
drzewostanie przeważają gatunki liściaste - buki, dęby, klony, jesiony i lipy
oraz kasztanowce, brzozy i akacje, choć występują tu także okazy egzotyczne.
Warto znaleźć chwilę czasu by pokluczyć jarami gdzie na ich dnie możemy spotkać
ślady dawnych alejek spacerowych. Powracamy do szlaku niebieskiego. Idąc nim
dalej mijamy wybudowane w 1. 1921-22 "czworaki". Możemy tu naocznie
stwierdzić jak wyglądają te obiekty znane nam z opisów literackich w czytanych
lekturach szkolnych.
Opuszczamy szlak za mostem, kierując się po schodkach w górę do kościoła pod
wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Świątynia składa się z dwóch części: starszej,
wzniesionej z kamienia polnego w stylu romańskim rotundy, z półkolistą absydą
i dobudowanej od zach. w 1624 r. nawy (obecnie część otynkowana). Wg tradycji
miało tu być baptysterium misyjne, gdzie w środku budowli znajdowała się misa
chrzcielna, w której dokonywano obrządku chrztu przez zanurzenie. Najstarsza
część posiada cechy stylowe typowych kościołów obronnych budowanych w XI i XII
w. W takiej budowli, posiadającej ponad metrowej grubości mury, w których otwory
okienne umieszczone są wysoko nad ziemią, można było się bronić przed nieprzyjacielem.
Na uwagę zasługuje okrągłe okno (rozeta) w absydzie z odkutym w piaskowcu czwórlistnym
przeźroczem. Do środka prowadzą renesansowe kamienne portale. Wyposażenie wnętrza,
z wyjątkiem kamiennych płyt posadzki w rotundzie i wykutej w piaskowcu chrzcielnicy
o cechach romańskich, pochodzi z okresu baroku. Wokół kościoła zachowały się
stare nagrobki.
Wychodzimy z cmentarza kościelnego przez wsch. bramę, za którą krzyż z 1855 r.
z ciekawym napisem epitafijnym. Idziemy w górę do starego cmentarza usytuowanego
na wzniesieniu. Przecinamy go i ścieżką schodzimy w dół. Przecinamy leśną drogę
idąc dalej ścieżką w dół między głębokimi wąwozami. Przecinamy następnie dukt
leśny i wędrując wśród dorodnych buków i modrzewi osiągamy brzeg lasu nad głębokim
wąwozem. Przecinamy go (z lewej dwa stawy) i ścieżką dochodzimy do drogi w Zagajach
Grzegorzewickich (gosp. nr 11), którą w lewo do doliny Dobruchny. Idziemy dalej
orograficznie prawym jej brzegiem. Podziwiamy krajobraz głęboko wciętej doliny
do której "spływają" wielobarwne szachownice pól. Miejscami rzeka podcięła
skały odsłaniając ich uwarstwienie. Po dojściu do strumienia idziemy nad nim
w prawo - zwróćmy tu uwagę na pnące się po drzewach bluszcze. Znajdujemy się
w pięknym, skalnym wąwozie. Układające się pod kątem skały dolomitowe wznoszą
się na wysokość kilkudziesięciu metrów. Jesteśmy w rezerwacie przyrody "Wąwóz
w Skalach". Przechodzimy na drugą stronę strumienia i nikłą ścieżyną nad
Dobruchną dochodzimy do drogi asfaltowej gdzie przyst. PKS - kursy do Ostrowca
Św. Widać stąd kamieniołom w Skałach. Idziemy dalej drogą wzdłuż wysokiej, malowniczej
skarpy do jej końca, gdzie na skrzyżowaniu spotykamy znaki niebieskie szlaku
którym wędrowaliśmy. Idziemy nim w prawo i zaraz w lewo do mostu na Pokrzywiance
(Dobruchną wpada do niej 50 m powyżej mostu) a następnie do młyna we wsi Włochy.
Tu opuszczamy szlak, skręcając drogą asfaltową w lewo. Idziemy przez wieś; na
jej końcu, przy żelaznym krzyżu skręcamy wiejską drogą w lewo. Przekraczamy Pokrzywiankę,
mijamy młyn i na skrzyżowaniu kierujemy się w prawo skos. Przez Pokrzywiankę
Dolną dochodzimy mijając szkołę do Cząstkowa, wsi wymienianej w źródłach już
w XV wieku. Gdy osiągniemy utwardzoną drogę skręcamy w prawo schodząc do Pokrzywianki.
Po lewej widoczne są kilkumetrowej wysokości odsłonięte podczas wykonywania prac
polowych ściany lessowe. Nie dochodząc do mostu, skręcamy za pierwszym gospodarstwem
w lewo i zaczynamy podchodzić na garb lokalnego wzniesienia Zapusty. Rozciągają
się z niego przepiękne widoki. Na wschód malownicze szachownice pól z głęboko
wciętymi w podłoże dolinami Pokrzywianki i Dobruchny. Na zachodzie Miejska Góra
z P. Klonowskim i wzniesienia P. Bostowskiego. Na południe, położona na wzniesieniu,
Pokrzywianka Górna i Góra Chełmowa. Na prawo od nich widoczne najwyższe pasmo
Gór Świętokrzyskich - Łysogóry z dominującymi w krajobrazie: Łysą Górą i Łysicą.
Nie dochodząc do końca drogi skręcamy w lewo (idąc dalej prosto można dojść do
enklawy ŚPN o nazwie "Zapusty") i przed gospodarstwem w prawo. W dolinie
Pokrzywianki spotykamy wychodnie dolomitów przy których w lewo do głównej drogi.
Nią w prawo i przez skrzyżowanie prosto. Chcąc skrócić sobie trasę możemy przejść
do Rudek skąd wrócić autobusem PKS do Nowej Słupi.
Osiedle Rudki. Jego nazwa nawiązuje do pozyskiwania tu rudy żelaza.
Już na przełomie I i II wieku n.e. pozyskiwano tu rudę do dymarek świętokrzyskich
zakładając głębinową kopalnię, którą schodzono nawet na głębokość 20
metrów - cześć obudowy szybu górniczego eksponowana jest w muzeum w Nowej
Słupi. Wydobycie takie prowadzono także w XVII i XVIII w. Ponowne odkrycie
złoża przez J. Samsonowicza w 1922 r. rozpoczęło wydobycie rudy żelaza,
a następnie pirytu, z którego pozyskiwano metodą tradycyjną żelazo i
materiał wyjściowy do produkcji kwasu siarkowego. Po odkryciu złóż rodzimej
siarki Kopalnia Pirytu "Staszic" została postawiona w 1971
r. w stan likwidacji. Tereny pokopalniane zrekultywowano, a w dawnych
budynkach kopalni mają swoją siedzibę Zakłady Urządzeń Chemicznych "Metalchem".
Kontynuując wędrówkę, nie dochodząc do lasu, przed stacją uzdatniania
wody schodzimy w prawo skos ścieżką do kładki przez którą na drugą stronę
rzeki. Ścieżką wzdłuż rzeki do połączenia Pokrzywianki ze Słupianką.
Stąd w prawo do drogi asfaltowej Starachowice - Nowa Słupia, którą w
lewo. Za mostem schodzimy z niej drogą w lewo, przekraczamy rzekę i podchodzimy
do pojedynczych zabudowań Starej Słupi. Za domem nr 227, po przecięciu
linii wysokiego napięcia dochodzimy do szlaku czarnego z Nowej Słupi
na Szczytniak
- rozciągają się stąd rozległe widoki na Pasmo Łysogórskie od Łysicy
po Św. Krzyż oraz Pasmo Jeleniowskie od G. Jeleniowskiej po Witosławską.
Skręcamy szlakiem w prawo, przecinając Słupiankę wchodzimy do Nowej Słupi
gdzie w rynku kończymy wędrówkę.
|
Trasa III
Nowa
Słupia G.
Chełmowa (3,5 km) Pokrzywianka
Górna (4,5 km) Cząstków
(5,5 km) Rudki
(6,5 km) Serwis
(7,5 km) Baszowice
(10
km) Hucisko
(11 km) Nowa
Słupia (14,5 km)
Dogodne miejsca do wypoczynku: Nad Słupianką, Pokrzywianka
Górna, wzgórze nad Cząstkowem, Baszowice park.
Odcinek Nowa Słupia - Pokrzywianka pokonujemy wg opisu trasy 3. Na skrzyżowaniu
dróg w Pokrzywiance Górnej skręcamy w lewo. Po minięciu znaj- dujących
się z lewej strony gospodarstw skręcamy polną drogą w lewo, Wśród malowniczej
szachownicy pól schodzimy drogą, a następnie ścieżką do Cząstkowa, wsi
notowanej w źródłach już w XV wieku. Jej nazwa oznacza miejscowość będącą
własnością człowieka o staropolskim imieniu Cząstka. Przez wieś idziemy
w lewo. Za ostatnim gosp. z prawej (nr 54) kierujemy się dróżką w prawo
i po minięciu wychodni skalnej idąc w górę w prawo skos dochodzimy na
zaplecze gospodarstwa od którego w lewo w górę na grzbiet wzniesienia
Zapusty, gdzie wspaniałe widoki - opis patrz trasa 2. Powracamy od punktu'
widokowego i aż do drogi asfaltowej Starachowice - Nowa Słupia idziemy
wg opisu trasy 2.
Nie wchodząc na most, przecinamy drogę i wędrujemy przez miejscowość
Serwis, wzmiankowaną w końcu XVIII w. Wg tradycji próbowano tu założyć-
fabrykę porcelany, która miała produkować m.in. serwisy. Warto nadmienić,
że sąsiadujące z miejscowością lasy objęte są ochroną jako enklawa Świętokrzyskiego
Parku Narodowego. Przecinając terenowy garb dochodzimy do mostu na Pokrzywiance.
Przekraczamy rzekę i drogą wzdłuż strumienia idziemy do Baszowic. Z trasy
malownicze widoki - szczególnie pięknie prezentuje się od strony płn.
Pasmo Łysogórskie. Po dojściu do asfaltowej drogi w Baszowicach skręcamy
nią w prawo.
Wieś ta była wzmiankowana już w średniowieczu (1351 r.), należała do
benedyktynów świętokrzyskich. Z założenia podworskiego zachowały się:
staw, resztki parku z kapliczką Matki Boskiej ufundowanej przez Józefa
i Amelię Rafalską w 1879 r. Najstarsze drzewa w wieku ponad 100 lat to
dęby i lipy. Za parkiem skręcamy w lewo idąc drogą w kierunku Św. Krzyża.
Mijamy wieś Hucisko (nazwa jej nawiązuje do eksploatacji i przetwarzania
bogactw naturalnych) i dochodzimy do torowiska dawnej kolejki wąskotorowej.
Wybudowali ją Austriacy w czasie I wojny światowej celem wywozu drewna
ze świętokrzyskich lasów do ośrodka tartacznego w Zagnańsku. W późniejszym
czasie linię Zagnańsk -Hucisko przedłużono do Rudek skąd wożono do 1960
roku rudę na rampę przeładunkową w Zagnańsku. Niestety wraz z rozwojem
transportu samochodowego kolejka została zlikwidowana, choć dziś stanowiłaby
niewątpliwą atrakcję turystyczną. Na rampie przeładunkowej w Hucisku
możemy jeszcze spotkać cząsteczki rudy żelaza. Wędrujemy początkowo szeroką
drogą biegnącą po torowisku kolejki, a następnie ścieżką prowadzącą brzegiem
lasu. Dochodzimy do prowadzącego Drogą Królewską szlaku niebieskiego
którym schodzimy do rynku w Nowej Słupi gdzie kończymy naszą wędrówkę.
|
Trasa IV
Nowa
Słupia Trzcianka
(4 km) Bartoszowiny
(6,5 km) Huta
Szklana (9,5 km) Święty
Krzyż (12 km) Nowa
Słupia (16 km)
Dogodne miejsca do wypoczynku - przysiółek Kapkaz, wzgórze
za Bartoszowinami, Przełęcz Hucka, Święty Krzyż.
Z rynku idziemy szlakiem niebieskim w górę do ul. Szkolnej, którą w
lewo. Przy gosp. nr 28 skręcamy w lewo i podchodzimy do lasu. Dróżką
wśród pól, z której rozległe widoki, dochodzimy do lasu. Przecinamy wędrując
ścieżką jego cypel. Po wyjściu z niego idziemy szeroką drogą. Przed ujęciem
wody rozciąga się rozległa panorama. Patrząc od prawej widać spłaszczony
wierzchołek Kobylej Góry, stożkowatą Jeleniowską Górę, masyw Szczytniaka
z wysuniętą w lewo G. Witosławską i widoczną na tle jego ramienia G.
Skoszyńską. Ku płn.-wsch. widzimy zalesioną G. Chełmowa, położoną na
grzbiecie Pokrzywiankę Górną i bardziej od niej w prawo lasy w okolicy
Grzegorzewic. Między nimi rozciąga się rolnicza kraina urozmaicona wielobarwnymi "kilimami" pól.Drogą
wykładaną płytami (wzdłuż niej miały stanąć ośrodki wypoczynkowe) dochodzimy
do skrzyżowania gdzie spotkanym szlakiem czerwonym Św. Krzyż - Gołoszyce
schodzimy w lewo. Przecinamy drogę Nowa Słupia - Kielce i dochodzimy
do wiejskiej drogi, którą w prawo przez Trzciankę. Mijamy ciekawy kamienny
krzyż (naprzeciw gosp. nr 22) przecinamy malownicze potoki, dochodzimy
do drogi asfaltowej z której po 30 m (za gosp. nr 33) schodzimy w lewo
do głęboko wciętej doliny jednego ze źródliskowych potoków Słupianki.
Przecinamy go i drogą, początkowo lasem a następnie skrajem polany podchodzimy
do zagubionych, ślicznie położonych zabudowań przysiółka Trzcianki zwanego
Kapkaz. Nazwa ta określa trafnie położenie gospodarstw odległych od wsi,
zagubionych, tak jak odległy był od ziem polskich Kaukaz. Wymieniana
w XVIII w. źródłach wieś Trzcianka swą nazwę zawdzięcza najprawdopodobniej
pozyskiwaniem przez pierwszych osadników stosowanej w budownictwie trzciny,
rosnącej na podmokłych terenach. Zostawiając po prawej najwyżej położone
gospodarstwo wchodzimy leśną drogą na garb wzniesienia. Początkowo nim,
a następnie jego prawym zboczem dochodzimy do skrzyżowania szerokich
dróg na trójkątnej polance. Stąd w prawo po 40 m wychodzimy na drogę
Nowa Słupia - Kielce. Uwaga: kierując się z polanki w lewo po 30 m możemy
dojść do pomnika upamiętniającego zamordowanych 6.III.1943 r. przez Niemców
12 mieszkańców Bartoszowin. Wśród ofiar było 7 dzieci w wieku od kilku
miesięcy do kilkunastu lat z dwóch rodzin podejrzanych o działalność
konspiracyjną.
Szosą dochodzimy do Bartoszowin, wsi którą miał założyć w XVI w. autor
słynnego herbarza rodzin szlacheckich Bartosz Paprocki. Mijając przystanek
PKS (tu można dojechać autobusem PKS skracając sobie trasę wędrówki -
szczególnie gdy chodzi nam o przejście ścieżką przyrodniczą SPN), schodzimy
z szosy na końcu wsi polną drogą w prawo. Warto podejść kilkadziesiąt
metrów odchodzącą drogą w lewo na garb gdzie jeden z najlepszych punktów
widokowych w Górach Świętokrzyskich. Widzimy w całej okazałości P. Łysogórskie
od Św. Krzyża na wsch. przez pokryty lasem grzbiet Łysogór aż do Łysicy
i dalej bezleśny Kraiński Grzbiet oraz pokryty lasem wierzchołek G. Radostowej.
Za nią wyłania się P. Masłowskie z G. Klonówką na pierwszym planie. Na
lewo od niego widoczne są zabudowania Kielc na tle P. Dymińsko-Posłowickiego
(jego najwyższy szczyt to zwieńczony wieżą Telegraf - 406 m n.p.m.).
Oddzielone Doliną Kielecko-Łagowską wzniesienia zamykają horyzont - od
południa, patrząc na lewo od Telegrafu, pasm: Daleszyckiego, Cisowskiego
i Orłowińskiego. Na pierwszym planie widoczne jest Pasmo Bielińskie z
dominującą Dużą Skałą i usytuowanym na lewo od niej Wałem Małacentowskim.
Patrząc na prawo od Świętego Krzyża widzimy płaski wierzchołek Kobylej
Góry za którym wyłania się stożkowaty szczyt Jeleniowskiej Góry i rozłożysty
masyw Szczytniaka. Widzimy stąd typowy krajobraz Gór Świętokrzyskich
z charakterystycznymi ciągami równoległych, ciągnących się z płn.-zach.
na płd.-wsch. pasm i grzbietów, o stosunkowo stromych zboczach porozdzielanych
szerokimi dolinami. Mamy tu przykład typowych gór fałdowych, które po
raz pierwszy wypiętrzone zostały w kaledońskich ruchach górotwórczych,
na granicy kambru i ordowiku, a następnie morfologicznie odmłodzone (wyniesione
i porozcinane) w okresie orogenezy hercyńskiej, która miała miejsce w
górnym karbonie. Wracamy na drogę, którą wędrowaliśmy i zmierzamy nią
do widocznego lasu. Idąc jego brzegiem dochodzimy do drogi jezdnej na
Święty Krzyż w miejscowości Huta Szklana. Naszą uwagę przyciąga okazały
pomnik Katyński Trzech Krzyży (Katyń, Charków, Miednoje).
Z parkingu (wjazd na Święty Krzyż ze względu na ochronę przyrody Ś.P.N.
jest zabroniony - wyjątek stanowią autobusy obsługujące linie kursowe
oraz samochody dowożące pracowników do pracy) rozległy widok na Dolinę
Kielecko-Lagowską i otaczające ją pasma. Na grzbiecie widzimy ośrodki
turystyczno-wypoczynkowe "Jodłowy Dwór", "Jodłowy" położone
w Hucie Szklanej. W tej wsi zakonnicy ze Świętego Krzyża założyli w XVI
w. hutę szkła produkującą opakowania do sporządzanych przez siebie lekarstw.
Jest to najwyżej położona wioska w G. Świętokrzyskich, część jej gospodarstw
leży powyżej 500 m n.p.m. Dalszą wędrówkę odbywamy szlakiem czerwonym
prowadzącym drogą jezdną, wzdłuż której znajdują się przystanki ścieżki
przyrodniczej. Opis Świętego Krzyża jak też drogi zejściowej - patrz
trasa spaceru po Nowej Słupi.
|
Trasa V
Nowa
Słupia Stara
Słupia (1,5 km) Jeleniów
(3,5 km) Skoszyn
(5,5 km) G.
Szczytniak (9,5 km) G.
Jeleniowska (14 km) Paprocice
(17 km) Kobyla
Góra (19 km) Wólka
Milanowska (21 km) N. Słupia 23 km
Dogodne miejsca do wypoczynku: Jeleniów dwór, Skoszyn
- pod lasem, G. Szczytniak - gołoborze, Paprocice - nad wsią.
Z rynku wychodzimy szlakiem czarnym i niebieskim. Po dojściu do pierwszego
skrzyżowania za kapliczką, przy metalowym krzyżu opuszczamy szlaki i
skręcając w prawo dochodzimy wśród pól do dworu w Starej Słupi. Z drogi
możemy podziwiać usytuowanie klasztoru świętokrzyskiego. Odsłonięty przez
uskok tektoniczny masyw Łysej Góry sprawia wrażenie dużo większego niż
jest w rzeczywistości. Obserwując jego położenie rozumiemy dlaczego właśnie
jego szczyt "obrano" przed wiekami na "siedzibę bogów".
Uwaga: dwór w Starej Słupi znajduje się w rękach prywatnych stąd też
wejście w obręb parku wymaga zgody właściciela.
Dwór wzniesiony w 1782 r. dla opata świętokrzyskiego Jana Nepomucena
Niegolewskiego został przebudowany w 1902 r, Parterowa budowla z piętrowym
ryzalitem, kryta czterospadowym dachem posiada ganek wsparty na 4-ch
piaskowcowych kolumnach. Kamienny portal wejściowy zdobi herb Grzymała
wzbogacony o litery imienia i nazwiska opata Niegolewskiego. Przy dworze
zabytkowy spichlerz. Od zach. do dworu przylega park o pow. l ,5 ha,
którego granicę wyznaczają szpalery lip. W parku znajduje się kopiec
widokowy, a przed dworem pozostałości klombu otoczonego z dwu stron
szpalerami bzów.
Od bramy kierujemy się w prawo, przecinamy strumień i dochodzimy dc drogi
Nowa Słupia - Ostrowiec Świętokrzyski. Dalsza nasza trasa prowadzić będzie
w lewo i zaraz w prawo. Na chwilę opuścimy ją idąc główną drogą dalej
do zakrętu (ok. 50 m) gdzie po lewej kamienny krzyż z 1923 r oraz drewniana,
kryta blachą kapliczka. Wewnątrz jej obrazy i figurka Matki Boskiej.
Od kapliczki schodzimy dróżką w dół i po 100 m, tuż za pierwszym gospodarstwem
wchodzimy na dość wysoki pagórek. Spotykamy tu duży murowany krzyż na
którym napis: "Na pamiątkę kościoła tu spalonego 1797 r. pod tytułem
Męczenników Wincentego i Anastazego wystawili ten krzyż pobożni Walenty
i Marianna Małżonkowie Karbowniczkowie dnia 3 Maja 1841 roku". Do
tego: miejsca odnosi się zapis J. Długosza o kościele dawnym św. Wincentego,
który do XV w. był kościołem parafialnym także dla Nowej Słupi. Jak widać,
po pożarze kościoła nie odbudowano. Przy krzyżu rośnie kasztanowiec o
obwodzie przekraczającym 4 m oraz ustawiona na piaskowcowej kolumnie
figura Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. Powracamy do głównej drogi
i skrzyżowania, skąd jak wskazuje drogowskaz kierujemy się w stronę Jeleniowa.
Idziemy wiejską drogą i przed gosp. nr 151 skręcamy w lewo. Utrzymując
kierunek marszu, przekraczamy strumień i zaczynamy podchodzić w górę.
Z lewej widoczne są zarysy grobli z dawnych stawów podworskich. Po dojściu
do skrzyżowania dróg przy stawie kierujemy się w prawo do widocznego
parku.
Pierwsze historyczne wzmianki o wsi pochodzą z 1413 roku, a jej nazwa
związana jest ze zwierzyną która dominowała na tym terenie. O znaczeniu
miejscowości świadczą nazwy Góry Jeleniowskiej i Pasma Jeleniowskiego.
Teren parkowo-dworski (obecnie własność prywatna) zajmuje dziś obszar
o pow. 5,51 ha. W jego skład wchodzą: ruiny spalonego w czasie drugiej
wojny światowej dworu z I pół. XVIII w. - zachowały się po części mury
obwodowe i sklepione piwnice, stojącej na zach. od nich ruiny wzniesionej
w XIX w. kaplicy parkowej, dawnych budynków gospodarczych i mieszkalnych
dla służby i pracowników folwarcznych (na wsch. od ruin dworu) oraz parku
podworskiego ze stawem i sad owocowy. Przy dworze i kaplicy biegnie główna
aleja grabowo-bukowa dzieląca park na część północną i południową, od
płn. aleja kasztanowo-klonowa, a przy zabudowaniach gospodarczych brzozowa.
Drzewostan parku oprócz drzew pospolitych jak klon, brzoza, grab, buk
posiada także okazy rzadko spotykane jak buk odmiany purpurowej, platan,
jesion wyniosły odmiany zwisającej, klon-jawor czy żywotnik.
Od ruin dworu idziemy w kierunku wschodnim i przy zabudowaniach gospodarczych
skręcając w lewo dochodzimy do drogi asfaltowej. Idziemy nią dalej w
kierunku płn. i po przecięciu strumienia skręcamy polną drogą w prawo.
Nią przecinając wieś Kunin - z lewej ciekawy krzyż z kamienia za którym
widoczny park podworski - dochodzimy do Starego Skoszyna przy nowym kościele.
Skręcamy w prawo i wspólnie ze znakami czarnego szlaku będziemy podchodzili
na wierzchołek Szczytniaka.
Idąc przez wieś spotykamy zbudowane w stylu regionalnym stare jak i nowo
wznoszone zagrody. Budynki przylegające do siebie narożnikami tworzą
czworobok z osłoniętym ze wszystkich stron podwórzem. Dojazd do niego
prowadzi przez zwieńczoną daszkiem wysoką bramę, bądź przykryty jest
wspólnym z zabudowaniami dachem. Takie ustawienie budynków chroniło mienie
właściciela przed grabieżą, a także zabezpieczało przed chłodnym wiatrem
i śniegiem.
Po dojściu do lasu, utrzymując dotychczasowy kierunek (płd.), podchodzimy
stromo w górę na wypłaszczenie (tu z lewej ok. 200 m szczyt Skoszyńskiej
Góry). Idąc dalej prosto przez przełączkę wchodzimy na następne wypłaszczenie,
gdzie kierujemy się drogą w lewo. Po przejściu ok. 200 m skręcamy ścieżką
w prawo. Podchodzimy stromo przecinając pas gołoborzy na Górę Szczytniak,
gdzie spotykamy szlak czerwony z Gołoszyc do Kuźniak.
Ten trzeci pod względem wysokości szczyt, porośnięty lasem typowym dla
Gór Świętokrzyskich (zespoły jodłowe i j odłów o-buków e), nie posiada
miejsc widokowych. Na wsch. zboczu położone są dwie polany. Na jednej
z nich (obrzeżem jej prowadzi szlak do Gołoszyc) znajduje się najwyżej
położona zagroda w Górach Świętokrzyskich (515 m n.p.m.).
Napotkanym na szczycie szlakiem czerwonym idziemy w prawo. Klucząc po
mocno przerzedzonym przez drwali lesie dochodzimy do granicy pól.
Uwaga: w przypadku zgubienia znaków schodzimy ramieniem na płd. do granicy
z polami, a następnie kierujemy się w prawo aż odnajdziemy szlak.
Na brzegu lasu skręcamy w prawo i szeroką drogą (z lewej widoczna jest
Przełęcz Jeleniowska), przecinając strumień podchodzimy w górę. Po osiągnięciu
najwyższego punktu drogi skręcamy w lewo i zaraz w prawo. Przecinką idziemy
w górę do wypłaszczenia, gdzie skręcamy w lewo na grzbiet, a następnie
nit w prawo na szczyt Jeleniowskiej Góry.
Uwaga: idąc bez znaków ze szczytu grzbietem na zach. po 500 m doszlibyśmy
do mocno
zarośniętych gołoborzy i okazałej skałki - pozostałości dawnej skalnej
grani
przyrody nieożywionej).
Szlak trawersuje od płn. stok, dochodząc do poprzecznej drogi, którą
dochodzimy w lewo do brzegu lasu, gdzie skręcamy w prawo. Przecinając
strumień i drogę Łagów - Nowa Słupia dochodzimy do Paprocie, a następnie
podążam; w prawo przez wieś do lasu. Wg tradycji miejscowość założył
w XVI w. Bartoss Paprocki, autor Herbów rycerstwa polskiego. Spod lasu
rozciąga się malowniczy widok na Górę Jeleniowską z wierzchołkiem pokrytym
lasem i zboczami! utkanymi różnokolorowymi pasiakami pól. Z prawej widzimy
zalesione, płaskie' i długie wzniesienie Wału Małacentowskiego (400 m),
a w dole wśród pól nad wąwozami kretę rzędy drzew.
Skręcając w lewo i zaraz w prawo w las, wchodzimy na wierzchołek Kobylej
Góry.
Skręcamy szlakiem zielonym w prawo do szerokiej drogi, którą w lewo w
dół. Na następnym skrzyżowaniu skręcamy w prawo skos, wychodzimy na brzeg
lasu, przekraczamy strumień. Idąc w dotychczasowym kierunku, przecinamy
garb, mijając z lewej pamiątkową płytę w miejscu gdzie 29.VI.1942 r.
na oczach spędzonej ludności Niemcy rozstrzelali 12 osób. Schodzimy do
wsi Wólka Milanowska (wieś tą wymieniają źródła już w XV w. - nazwa związana]
jest z "wolą" założenia osady przez człowieka o imieniu Milan).
Mijając z prawej budynki Centrum Edukacyjnego Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego
z Kielc, obchodząc zagłębienie przez które płynie strumień idziemy dalej
w dotychczasowym kierunku. Po dojściu do drogi Łagów - Nowa Słupia idziemy
nią do widocznego skrzyżowania z drogą Kielce - Nowa Słupia. Nią w prawo
skos do rynku] w Nowej Słupi gdzie koniec opisywanej trasy.
|
Trasa VI
Nowa
Słupia Św.
Krzyż (4 km) Trzcianka
(6,5 km) Kobyla
Góra (7,5 km) Wólka
Milanowska (9,5 km) Nowa
Słupia (11,5 km)
Dogodne miejsca do wypoczynku: Św. Krzyż, Wólka Milanowska.
Podejście na Łysą Górę i zwiedzanie klasztoru świętokrzyskiego - pat
spacery po Nowej Słupi. Ze Świętego Krzyża schodzimy szlakiem czerwonym
który od przyst. PKS prowadzi asfaltową dróżką do schodów wspólnie ze
znakami niebieskimi. Na wysokości schodów opuszczamy go i kierujemy się
w praw( w dół. Ścieżką przechodzimy przez rezerwat ścisły "Święty
Krzyż" w którym n prowadzi się żadnej gospodarki. Powalone i obumarłe
drzewa tworzą tu plątaninę gałęzi i pni. Niektóre z nich, zmurszałe ze
starości, pokryte są jakby zielonym welonem - warstwą mchów i porostów.
Wędrując tym odcinkiem szlaku możemy zobaczyć jak wyglądały dawne puszcze.
Inne podobne do tego obszary ŚPN nie są udostępnione dla masowego ruchu
turystycznego - przypominamy, że na terenach parków narodowych możemy
poruszać się tylko po znakowanych szlakach turystycznych oraz drogach
publicznych. Idąc w dół podziwiamy okazałe buki i potężne jodły. Jest
to ostatnia chwila by zadumać się nad losem, tych dochodzących do 50
m wysokości drzew-olbrzymów, których objąć nie mogą nawet trzy osoby.
Przekraczamy strumień, którego obniżenie oddziela od masywu Łysej Góry
Chełmiec i utrzymując kierunek osiągamy skrzyżowanie dróg na którym w
lewo skos. Droga ta wyprowadza nas na brzeg lasu gdzie dalej w dół. Idąc
drogą, następnie ścieżką podziwiamy rozległe widoki. Przed nami Kobyla
Góra, a w lewo od niej wierzchołek Jeleniowskiej Góry. Przecinamy trakt
Kielce - Nowa Słupia, a następnie wiejską drogę w Trzciance i cały czas
utrzymując kierunek dochodzimy do głęboko wciętej doliny strumienia.
Przekraczamy go idąc dalej w dotychczasowym kierunku. Po wejściu na płaski
wierzchołek Kobylej Góry napotkanym szlakiem zielonym idziemy w lewo
- opis dalszej wędrówki patrz trasa 5.
|
Opis tras turystycznych pochodzi z "Przewodnika Turystycznego
po Gminie Nowa Słupia", który powstał przy współudziale Agencji J P s.c.,
Kielce, ul. Składowa 10/1 oraz Urzędu Gminy w Nowej Słupi. Wszelkie prawa
do publikacji powyższych treści objęte są ochroną prawa autorskiego - (autorów
i wydawców Przewodnika) i mogą być rozpowszechniane wyłącznie za ich zgodą.
|